Wielu z nas obawia się tego, że gdy nasze dziecko zachoruje, nie będziemy wiedzieli jak mu pomóc. Otóż nie ma co się martwić. Każda matka i każdy ojciec dobrze znają swoje dziecko i widzą jego codzienne zachowanie.
Tak więc bardzo ciężko jest nie zauważyć, że z naszym dzieckiem dzieje się coś złego.
Każde dziecko choruje i niestety nie ma na to lekarstwa, które temu zapobiegnie całkowicie.
Ważne jest, by nie lekceważyć zmiany w zachowaniu dziecka i kiedy już taka nastąpi, udać się z maluchem do lekarza pediatry. Ten już będzie wiedział, jak dalej postępować z chorym dzieckiem.
Warto jednak zwrócić uwagę, na to, iż podczas gorączki, czy też problemów jelitowych, wymiotów czy rozwolnienia może nastąpić odwodnienie u niemowlaka – jak rozpoznać odwodnienie?
Kiedy nasze dziecko jest odwodnione staje się apatyczne, to znaczy nie ma chęci na pieszczoty, jest ospałe.
U noworodka ciężko jest rozpoznać akurat tę przyczynę, gdyż noworodki śpią bardzo dużo i nie są zbyt aktywne.
Tak więc trzeba zwrócić też uwagę na pulsujące ciemiączko, znajdujące się na czubku główki. Jest ono bardzo delikatnym miejscem, powinno delikatnie pulsować i nie powinno być, ani wklęśnięcie zbyt mocno, ani też wypukłe. Dobrze jest obserwować je już od narodzin, wtedy wiemy, jak powinno wyglądać.
Odwodnione dziecko staje się bledsze, ma podkrążone, zapadnięte oczka.
Jednak i to u niektórych dzieci jest po prostu cechą dziedziczną. Jedne dzieci, są ciemniejsze, inne bielutkie jak mączka.
Również białe paznokietki, które po przyciśnięciu nie zmieniają swojego koloru, mogą świadczyć, że nasze dziecko jest odwodnione.
Można też sprawdzić to na brzuszku malucha, palcami, w okolicy pępka zduszamy delikatnie skórę dziecka. Jeśli fałdka nie powróci do stanu sprzed ściśnięcia, tylko pozostanie mamy do czynienia z odwodnionym dzieckiem.
W takiej sytuacji, jak najprędzej musimy udać się do lekarza pediatry, by ten zlecił nam kompleksowe badania, oraz nawodnił odpowiednio naszego maluszka.
By nawodnić dziecko podaje się jemu elektrolity lub też sól fizjologiczną, jeśli jest taka potrzeba. Nigdy nie róbmy tego na własną rękę, lepiej, gdy to lekarz pediatra zleci takie nawadnianie.
Najlepszym sposobem, by uniknąć odwodnienia u niemowlaka, czy też starszego dziecka, jest podawanie odpowiedniej ilości płynów. W stanach podwyższonego ryzyka, czyli w gorączce czy wymiotach i biegunkach należy podawać większą ilość płynów, by nie narazić malucha na niepotrzebny pobyt w szpitalu. Często się zdarza, że odwodnione dziecko właśnie tam musi trafić i zostać podpięte pod kroplówkę.
Dużym ułatwieniem w zapobieganiu odwodnienia, jest to, kiedy matka decyduje się na karmienie piersią. Wtedy dziecko po prostu przystawiali częściej do piersi niż zwykle.
U starszych dzieci często odwodnienia zdarzają się podczas wyrzynania się pierwszych ząbków. Kiedy to dziecko nadmiernie się ślini. Takiemu dziecku również zwiększamy dawkę płynów.
Pamiętajcie, każde inne niż zwykle zachowanie naszych dzieci należy konsultować z lekarzem.
