Małe dzieci każdą swoją wolną chwilę chciałyby spędzać na świeżym powietrzu. Nie zawsze jednak ich rodzice mają czas na to, by zabrać je chociażby na krótki spacer lub wyjść z nimi na osiedlowy plac zabaw. Maluch musi radzić sobie sam. Zostaje zabawiany różnymi przedmiotami w domu, ale nie daje mu to pełnej radości. Pragnie całymi godzinami przesiadywać na dworze, kręcić się na karuzelach, pokonywać kolejne schodki drabinek i zjeżdżać na zjeżdżalniach. Aby dać mu szansę właśnie na taką zabawę, wystarczy tuż przy swoim domu przygotować mały plac zabaw. Wbrew pozorom nie musi on pochłonąć ogromnej części domowego budżetu. Za niewielkie pieniądze można bez trudu go i zaprojektować, i samodzielnie uzupełnić.
Pierwszym krokiem umożliwiającym przygotowanie przydomowego placu zabaw będzie wybranie dla niego odpowiedniej lokalizacji. Oczywiście nie każdy ma tutaj swobodny wybór. Niektóre działki są po prostu na tyle małe, że ich właściciele zmuszeni są do tworzenia placów zabaw w tych miejscach, które akurat pozostają puste i niewyposażone. Mając jednak większą przestrzeń do dyspozycji, najlepiej poszukać na niej obszarów zacienionych. Promienie słoneczne pozytywnie oddziałują na ludzki organizm i zmuszają go do produkcji endorfin (hormonów szczęścia), ale mogą jednak utrudniać dziecięce zabawy. Rażące prosto w oczy słońce zaburzy koordynację ruchową maluszka, przez co częściej mogą mu się zdarzać niepokojące upadki. Jeżeli natomiast w ogrodzie znajduje się jakieś oczko lub inny zbiornik wodny, przydomowy plac zabaw należy umieścić w sporej odległości od takich punktów. Ma on być bezpiecznym miejscem do zabaw – w tym celu można go jeszcze dodatkowo odgrodzić.
A jakie atrakcje rodzic powinien zapewnić swoim dzieciom? Czy lepszym wyborem będzie huśtawka dla dzieci domowa, czy jednak ogromna zjeżdżalnia lub dmuchany pałac? Zamiast szukać niskobudżetowych rozwiązań, lepiej na tym etapie skupić się na wyborze rzeczy, z których dziecko będzie w stanie spokojnie skorzystać. Dwulatek nie poradzi sobie bowiem z obsługą wysokiej zjeżdżalni, a przygotowujący się do rozpoczęcia nauki w szkole przedszkolak nie zainteresuje się raczej malutką piaskownicą. Czego zatem oczekują dzieci w różnym wieku? Otóż maluszki do trzeciego roku życia preferują proste i niewymagające zabawy. Dla nich dobrym wyborem będzie piaskownica czy prosty domek, w którym będą mogły bawić się w dom lub grać w chowanego. Kilkulatki są już bardziej energetyczne i ruchliwe. Pragną odkrywać świat i z tego powodu najlepiej odnajdują się na placach zabaw wypełnionych różnej wielkości drabinkami, podwyższeniami, zjeżdżalniami czy nawet małymi ściankami przeznaczonymi do wspinaczek.
Oczywiście przydomowy plac zabaw powinien być miejscem bezpiecznym dla wszystkich maluchów. Warto by było go czymś odgrodzić i oddzielić od pozostałej części ogrodu, otaczając go małym drewnianym płotkiem lub specjalną plastikową barierką. Od chwili, gdy tylko takie miejsce pojawi się w ogrodzie, dzieci na pewno z jeszcze większą radością będą wychodzić na podwórko.