Grypa to najbardziej rozpowszechniona na świecie choroba wirusowa, która rozprzestrzenia się w tempie błyskawicznym. Szybko przekracza granice państw i kontynentów. Co rok wywołuje sezonowe epidemie, a co kilka – kilkadziesiąt lat w jakimś miejscu na Ziemi wybucha pandemia tej groźnej choroby.
Wzmianki o grypie pochodzą już z okresu starożytności. Grecki lekarz Hipokrates opisał grypę i jej objawy w V wieku p.n.e.
Wielokrotnie w historii Europy i świata pandemie grypy w ciągu kilku miesięcy zabijały miliony ludzi. Trzy pandemie miały miejsce w wieku XX. Grypa zwana „hiszpanką” wyniszczyła Europę w latach 1918-1919. Dane szacujące liczbę zgonów wahają się między 50 a 100 milionów ludzi!
Następna pandemia w roku 1952 tzw. grypa azjatycka zabrała ok. 1,5 mln ludzi. Skutkiem groźnej grypy Hongkong z roku 1968 były zgony ok. jednego mln osób, głównie w Europie.
W wieku XXI, mimo rozwoju nauki oraz przemysłu farmaceutycznego, grypa nadal jest chorobą śmiertelną. W 2009 roku wirus A typu H1N1 wywołał pandemię zwaną grypą meksykańską. Życie straciło ok. 450 tys. chorych.
Od wielu lat stosuje się powszechnie dostępną szczepionkę przeciwko grypie. Co rok opracowuje się nowy skład szczepionki, oparty na materiale genetycznym wirusów z poprzedniego sezonu. W związku z tym, że wirus grypy ma zdolność niezwykle dynamicznej mutacji, szczepionka może być mało skuteczna wobec pojawiających się nowych, groźnych zmutowanych odmian wirusa.
Choroba przenosi się drogą kropelkową. W pierwszej kolejności zapadają na nią osoby o obniżonej odporności.
Rozprzestrzenianie wirusa przez powietrze przebiega przede wszystkim w dużych skupiskach ludzi, np. w szkołach, przedszkolach, komunikacji miejskiej. Z tego względu bardzo często ofiarami grypy stają się dzieci.
Grypa u dzieci objawia się nagle i ma gwałtowny przebieg. Nie można jej zignorować i pomylić ze zwykłym przeziębieniem. Przeziębienie rozpoczyna się od pogorszenia samopoczucia, kataru, drapania w gardle, pokasływania. Czasem towarzyszy mu podwyższona temperatura. Początkiem grypy też może być kichanie, gorsze samopoczucie. Ale ten stan trwa bardzo krótko. Grypa atakuje od razu z całą siłą – gorączka sięga 39 i więcej stopni. Dziecko skarży się na silne bóle mięśni, głowy, traci apetyt, ma silne dreszcze.
Błędem często popełnianym jest dawanie dziecku leków gwałtownie zbijających temperaturę. Podwyższona temperatura to oznaka walki systemu immunologicznego z atakującymi go wirusami. Gwałtowne zbicie gorączki może zaszkodzić funkcjonowaniu systemu. Jeśli gorączka nie przekroczy 39 stopni dajmy dziecku napój z suszonym kwiatem lipy lub z malinami. Lekkie zbicie temperatury będzie korzystniejsze dla dalszego procesu leczenia.
Chory powinien leżeć. Nie należy otulać go ciepłymi pierzynami i szalami. Dreszcze wywołane są nie zimnem, a skurczami mięśni, więc nie musimy dodatkowo ogrzewać. Przegrzanie, leżenie w niewietrzonym pomieszczeniu sprzyja namnażaniu wirusów i opóźnia powrót do zdrowia.
Każdorazowo przypadek grypy u dziecka musi być zgłoszony do lekarza. Tylko fachowiec może zdecydować o sposobie leczenia, rodzaju leków, diecie chorego.
A przed następnym sezonem grypowym pamiętajmy o zaszczepieniu przeciwko grypie całej naszej rodziny!